hej. Na chrzest synka chciałam wyglądać delikatnie, skromnie, jasno, pastelowo. Szybko udało mi się znaleźć błękitną sukienkę o prostym fasonie, która dość dobrze na mnie leżała ( jako jedyna z wielu przymierzonych 🙁 ).. Dobrałam do tego narzutko-plaszczyk w kolorze jasnego różu, jego szerszy fason sprawił,że czułam się luźniej, nie skrępowana. Od kiedy zostałam mamą w moim sposobie ubierania zmieniło się dużo np. kopertówkę zastępuję torebką na pasku, łańcuszku, a wysokość szpilek znacznie się zmniejszyła ;).
Pozdrawiam 😉
Pięknie wyglądałaś, pewnie najładniejsza w kościele. Płaszczyk i torebeczka super:)
dziękuje :* 🙂
pięknie wyglądasz! prosty krój i pastele, to uwielbiam! 🙂
Dowiedz się co powiązane jest z produkcją bawełny i czego szukać na metkach 😉
littlecupofart.pl/2015/05/materiay-3-bawena.html
dziekuje Ann :* ja również jestem fanką pasteli
Trochę za krótko jak na taką uroczystość 😉
Poza tym bardzo ładnie;
Pozdrawiam, Aneta
dzięki 😉 źle się czuje w długości do kolan i niskim butach.. 🙂
pozdrawiam