Chce zapoznać Was z moimi dwoma przyjaciółkami – wspólniczkami. Bez nich było by mi trudno robić to co sprawia mi największą przyjemność, czyli „bawić się modą”:). Są nimi Mania, która jest manekinem i Milena będąca maszyną do szycia. Mania jest ze mną od ponad dwóch lat zaś Milena ma rok i jest następczynią staruszki z tej samej rodziny Łuczników .
Mania ma idealną figurę, bosko leżą na niej wszystkie ubrania. Jest świetną modelką, nie narzeka, nie marudzi można jej wbić wszędzie szpile, jest zawsze gotowa do pracy i tania w utrzymaniu :p. Jeszcze nie raz zobaczycie ją w akcji.
Nieco zakryłam moją apaszką jej kobiece atuty.
Drugą jest Milena. Ta ma już swój charakterek, ma swoje foszki i czasami odmawia posłuszeństwa ale po moich kilku głębokich wdechach dajemy rade. Z naszej współpracy wychodzą rożne cudeńka, których większość będziecie mogli podziwiać .